Uśmiech dziecka to najwspanialsze co od lat spotyka Pana Krzysztofa. Od sześciu lat samotnie wychowuje 10-cio letniego, nieuleczalnie chorego syna Gabriela.
Gabriel ma zespół wad wrodzonych, m.in. padaczkę objawową, wadę ośrodkowego układu nerwowego, mieszaną postać mózgowego porażenia dziecięcego, przepuklinę oponowo- mózgową, cechy dysmorfii twarzoczaszki, wadę słuchu i wzroku, rozszczep wargi i podniebienia. Ma stwierdzone także upośledzenie umysłowe w stopniu głębokim.
Gabriel nie chodzi, samodzielnie nie siedzi i wymaga 24-godzinnej opieki. Większość osób nie zdaje sobie sprawy, jak zmienia się życie rodziny w której pojawia się „szczególne” dziecko. Mało kto ma świadomość czym jest niekończąca się całodobowa opieka nad wyczekiwanym potomkiem. Niestety zdarza się też tak, że jeden z rodziców pewnego dnia, zupełnie bez ostrzeżenia, po prostu odchodzi. Co wtedy staje się z dzieckiem, które opuszcza ta, której bicie serca maleństwo słyszało przez 9 miesięcy. Jeśli ma szczęście, tak jak Gabriel, to zostaje przy nim ojciec, który go kocha i przy którym chłopiec czuje się szczęśliwy. Historia ojca i syna wzbudza ogromne emocje, a ich wytrwałość i wewnętrzna siła budzi podziw. Pomimo wielu przeciwności losu nie poddają się i walczą, bo mają siebie.
Obejrzyj film i poznaj historię Gabriela
Niestety warunki, w jakich żyją obaj Panowie dalekie są od tych, w jakich powinien wychowywać się i przebywać niepełnosprawny chłopiec. W mieszkaniu są progi, wąskie przejścia pomiędzy pomieszczeniami, w kuchni znajduje się piec węglowy, z którego wydobywająca się sadza roznosi się na całe mieszkania, a Gabriel często spędza czas na podłodze.
Dodajmy skrzydeł Gabrielowi
Całe mieszkanie wymaga remontu przede wszystkim pod względem likwidacji barier architektonicznych, czy dostosowania pokoju chłopca do tego by był w nim bezpieczny. Pilnego remontu wymaga również łazienka, w której Pan Krzysztof nie może nawet kąpać syna. Chłopiec myje się na co dzień w małej plastikowej wanience, którą ojciec stawia w pokoju. Konieczna jest także wymiana pieca i wykonanie nowych instalacji elektrycznych w mieszkaniu.
Koszt najpilniejszych prac remontowych oszacowano na ponad 30 tysięcy złotych.
Bez naszej pomocy nie uda się Gabrysiowi i jego tacie zrealizować marzenie o godnych warunkach do życia.
Pamiętajcie, każdy grosz się liczy, a okazane dobro powraca.
Razem możemy więcej.
Przyłącz się do akcji organizowanej przez Fundację Brawo Ty.
Szczegóły i kolejne odsłony akcji już wkrótce!